Przyjęcie, przyjęcie !

Wczoraj moja kochana mama wyprawiała swoje 40ste urodziny. Wiecie co to znaczy ? Babski wieczór z mnóstwem dobrego jedzenia ! W tym roku przygotowanie menu przypadło na mnie, co nie ukrywam, bardzo mi pasowało : ). Już niedługo powstawiam przepisy na niektóre przystawki i ciasta, które pojawiły się wczoraj na stole, a dzisiaj napiszę czego możecie się spodziewać : ).
o.

• grissini z dwoma dipami
• bruschetty z salsą z pomidorów
• mini vol au vent (wytrawne ciasteczka z ciasta francuskiego)
• tort czekoladowo-truskawkowy
• ciasto migdałowo-kawowe