sobota, 14 grudnia 2013

O zamotaniu, poplątaniu i cieście bananowo-czekoladowym




Jak Wam idą przygotowania do Świąt? U mnie jak na razie leniwie...:) Czuję, że następny tydzień będzie urwaniem głowy. Chociaż nie lubię zimy, ani śniegu to mam cichą nadzieję, że chociaż na Wigilię pojawi się go trochę, bo jakie to święta bez śniegu ?!

Ostatnie tygodnie (może nawet miesiące) były lekko mówiąc intensywne. W październiku zaczęłam studia, a co za tym idzie ubyło mi sporo czasu, w tym na prowadzenie bloga. Jednak nie uciekłam za daleko od jedzenia gdyż studiuję dosyć nowy kierunek, który nazywa się Gastronomia-sztuka kulinarna. 

Są to studia inżynierskie trwające 3,5 roku. Pierwszy rok jest bardzo ogólny, bo przeważa chemia, fizyka i matematyka, niestety dopiero na drugim roku zaczyna się gotowanie i nauka ściśle związana z gastronomią. 
Szczerze mówiąc spodziewałam się, że będzie łatwiej, ale nie ma tak dobrze : ).Z niecierpliwością czekam na drugi rok ! Jeżeli chcecie wiedzieć coś więcej na temat tego kierunku pytajcie, a chętnie odpowiem : )

Było już o zamotaniu i poplątaniu, więc zostało powiedzieć jeszcze o najprzyjemniejszym, czyli cieście czekoladowo-bananowym ! Nie ma nic lepszego niż kawałek takiego ciasta w czasie nauki ( wiem co mówię :)). Jest wilgotne, a jednocześnie chrupiące dzięki kruszonce. Moim zdaniem jakiekolwiek połączenie bananów z czekoladą jest idealne, a jeśli i Wy tak myślicie to te ciasto jest z pewnością dla Was !
Zapraszam ! ( przepis z moimi modyfikacjami pochodzi z tej strony)
o.

Składniki na ciasto:

  • tabliczka czekolady, najlepiej gorzkiej i koniecznie dobrej jakości (ok. 70%)
  • szklanka mąki pszennej
  • 25g kakao
  • 2 dojrzałe, duże banany
  • 150g margaryny do pieczenia
  • łyżeczka proszku do pieczenia
  • pół łyżeczki sody oczyszczonej
  • 3 jajka
  • 3/4 szklanki cukru
Składnik na kruszonkę:
  • 50g mąki żytnio-pszennej
  • 50g mąki pszennej
  • 50g masła
  • 50g cukru lub cukru pudru





Zaczynamy od przygotowania kruszonki. Masło (w temperaturze pokojowej) wrzucamy do miski, dodajemy resztę składników i rozdrabniamy palcami. Rozcieramy składniki tak długo, aż osiągnął konsystencję mokrego piasku z grudkami. Odstawiamy przygotowaną kruszonkę do lodówki.

Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej.
Banany obieramy i rozciskamy widelcem na "papkę". 
Mąkę, kakao, sodę, proszek do pieczenia łączymy razem w misce. Margarynę ucieramy z cukrem na puch, następnie dodajemy po kolei jajka po każdym chwilę miksując. Do margaryny i jajek dodajemy przesianą mąkę i mieszamy ręcznie łyżką do połączenia składników. Następne dodajemy banany i powtarzamy czynność. Na koniec dodajemy rozpuszczoną czekoladę i mieszamy.
Gotowe ciasto przekładamy do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia, lub wysmarowanej masłem i obsypanej mąką. Wierzch posypujemy kruszonką i pieczemy w 200 stopniach do suchego patyczka.
Smacznego !

2 komentarze:

  1. Uwielbiam to połączenie w cieście,czekolada i banany ,mniam.

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam wszystko co bananowe mniam :)
    u mnie jest teraz przyjemny konkurs z fajna nagrodą może sie skusisz -Zapraszam!
    mybeautyjoy.blogspot.co.uk/2013/12/10000-rozdaniekonkurs-nr2.html

    OdpowiedzUsuń